sobota, 31 grudnia 2011

SUTASZ SYLWESTROWY


Szampańskiej zabawy w Sylwestrową noc i spełnienia marzeń w Nowym 2012 Roku!!!

sobota, 24 grudnia 2011

WESOŁYCH ŚWIĄT.


Wszystkim czytającym mojego bloga i zamieszczającym na nim swoje komentarze,życzę Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz spełnienia wszystkich marzeń i snów.Pozdrowienia z Bielska-Białej.

wtorek, 13 grudnia 2011

AŻUROWE LAMPIONY ?






To miały być doniczki na storczyki.Jeden pan wymyślił żeby mu zrobić jakieś ładne osłonki na doniczki ze storczykami,oczywiście ażurowe,bo do korzeni storczyków musi dochodzić światło.No świetnie, pomysł ciekawy,niby prosty,ale jak się za to zabrałam okazało się,że doniczki na storczyki nie są takie zwyczajne,bo dość wąskie i wysokie,więc zrobienie w nich ażuru też do łatwych nie należy.To co widać na zdjęciach jest efektem ostatecznym moich zmagań i chyba ze storczykami mało się kojarzy,choć storczykowa doniczka się w tym mieści.W sumie sam ażur wyszedł ładnie i pomyślałam sobie,że szkoda aby moja praca poszła na marne,i tak powstały świąteczne lampiony.Nie szkliwię ich bo podobają mi się takie surowe.Z zapaloną świeczką w środku wyglądają super.Czuję już ducha świąt tylko pogoda jakaś taka wiosenna...

sobota, 3 grudnia 2011

MISKOPATERA







Miskopatera,bo nie jest do końca tylko miską,a czym dokładnie jest nie wiem.Zrobiłam ją już dość dawno,ale dopiero teraz znalazłam zrobione z nią zdjęcia.Poszkliwiłam ją ciemnym brązem z zewnątrz i turkusem wymieszanym z kobaltem i piaskiem wewnątrz.Kolorystycznie bardzo mi się podoba dlatego ją zatrzymałam i stoi sobie w moim salonie.Dzieci wysypują na nią cukierki i całkiem ładnie to wygląda.

czwartek, 24 listopada 2011

MISA Z WAŻKĄ


Nadeszła ponura jesień i ciężko zrobić porządne zdjęcia,bo światła jak na lekarstwo.Złapałam dziś kilka promyków słońca i zrobiłam zdjęcia mojej nowej,dużej misy.Jej kształt jest klasyczny,ale w środku czai się duża,piękna ważka.Szkliwo brązowy crackle,wyszło cudownie i jestem z niego całkowicie zadowolona.W miejscach gdzie nałożyłam go grubiej wyszło żółte,a tam gdzie cieniej brązowe i z widocznym efektem spękań.

piątek, 11 listopada 2011

TAKIE SOBIE MISECZKI







Ostatnio udało mi się ulepić i wypalić całą serię miseczek,które mogą mieć różnorakie zastosowanie w domu.Mój mąż wymyślił,że mogą one służyć do picia herbaty,jak japońskie.Ja skłaniam się bardziej ku celom czysto ozdobnym,lub do trzymania w nich jakichś szpargałów,typu guziki czy sutaszowe nitki.

sobota, 5 listopada 2011

SUTASZ JESZCZE RAZ






Haft sutasz wciągnął mnie tak bardzo,że ostatnio nic innego nie robię tylko szyję.Dziś kolejna porcja kolczyków,które niebawem będą też dostępne w galerii HALOART.

wtorek, 25 października 2011

GURGOFELEK




Jest sobie w mojej kolekcji naczyń wypalonych,poszkliwionych i gotowych do użytku takie oto coś.Nie wiem jak toto nazwać i jaką rolę mu przypisać,ale może Wy czytelnicy mojego bloga coś wymyślicie?Wstępnie postawiłam go na kominku i wrzuciłam do środka monety pozostałe z różnych podróży,czekam na Wasze pomysły. 

poniedziałek, 17 października 2011

SUTASZ




Od jakiegoś czasu dochodziły do mnie słuchy na temat haftu sutasz(soutache).Postanowiłam zgłębić temat,w czym nieodzowny okazał się oczywiście internet.Pierwsze zdjęcia biżuterii wykonanej tą metodą wstrząsnęły mną do tego stopnia,że natychmiast postanowiłam spróbować swoich sił w tej technice.Początki były ciężkie i pierwsze prace nie nadawały się do niczego,ale myślę,że trening czyni mistrza i każde następne "dzieło" będzie lepsze od poprzedniego.Na zdjęciach prezentuję kolczyki wykonane z czerwonych,ceramicznych kółek,koralików toho i sutaszu w dwóch odcieniach popielu.

piątek, 7 października 2011

BABCINA SERWETA




Robiąc porządki w szafie natknęłam się na nylonowy worek,w którym znalazłam białe serwetki różnej wielkości.Przypomniałam sobie,że zabrałam je z mojego rodzinnego domu,kiedy się przeprowadzaliśmy Przeleżały sobie w szafie kilka lat i teraz okazały się całkiem użyteczne.No, popołudniowej herbatki nie będę na nich serwować,ale przydadzą mi się do robienia moich ceramicznych misek.Na zdjęciu prezentuję jedną z nich,do zrobienia której wykorzystałam dużą serwetę.Misa ma szerokość 30cm i jest wysoka na około 5cm Szkliwa,których użyłam to gold brąz, transparentne i turkus wymieszany z piaskiem.

piątek, 23 września 2011

ZACZAROWANA KULA 2




Moja pierwsza zaczarowana kula była trochę krzywa i "nieporadna",ale na tę patrzę już z podziwem i satysfakcją.Zrobienie jej zajęło mi cały weekend,ponieważ pierwsza kula,która była identyczna po prostu się rozleciała przy wysychaniu.Z wściekłością i determinacją wzięłam się do roboty po raz drugi i tym razem wszystko się udało.Po pierwszym wypale poszkliwiłam ją brązowym goldem i efekt końcowy jest jak na obrazku.

piątek, 16 września 2011

LAZUROWE WODOSPADY







Dzisiaj moja kolejna miska,a właściwie misa,bo jej średnica wynosi 35cm a wysokość w najwyższym punkcie 11cm.Szkliwa,których użyłam to turkusowe raku i gold,dodałam też nieco piasku. 

piątek, 9 września 2011

MISA A LA KORALOWIEC






Ostatnio naszła mnie wena na robienie misek i pater,choć czasami miska przypomina paterę i na odwrót.Dzisiaj prezentuję miskę,na trzech nóżkach,której kolory są bardzo "letnie",a faktura zaskakująca.Dzięki szkliwom lawa,esmeralda do  raku i kryształowy turkus,powstały kolory.Faktura zaś to zasługa gliny szamotowej i piasku.W najwyższym punkcie wysokość miski wynosi 6cm a średnica 24cm.