SYLWESTER 2012

Wszystkim moim czytelnikom i komentatorom,życzę udanej zabawy Sylwestrowej i Szczęśliwego Nowego 2013 Roku!!!

BIELSKO-BIAŁA JARMARK ŚWIĄTECZNY

Mnóstwo pracy przed świętami,spowodowało,że nie miałam czasu umieszczać nowych postów.
Dlatego dzisiaj garść zdjęć z jarmarku świątecznego jaki się odbył na bielskiej starówce w przedświąteczny weekend.
Moja ceramiczna biżuteria też na nim gościła choć nie miałam własnego stoiska,ale o tym napiszę w osobnym poście.
Choć pół Polski zasypał śnieg,w Bielsku była totalna odwilż przed i w czasie świąt,co widać na niektórych zdjęciach.
Ludzi na jarmarku było sporo,a moje ceramiczne kolczyki sprzedawały się nad podziw dobrze.Prawdziwa atmosfera świąteczna zaczęła się dopiero wieczorem,kiedy rozbłysła choinka,a na scenie pojawiły się różne zespoły.Zdjęcia robiłam głównie w dzień żeby było widać"dzieła" moich kolegów i koleżanek,sprzedawane na straganach.

MISA Z KWIATEM STORCZYKA

 

 

Ciągłe robienie doniczek na storczyki spowodowało,że motyw storczyka towarzyszy mi bez przerwy.
Robiąc miskę myślę o storczykach,ale na dużej formie ten motyw chyba mi wyszedł dobrze.
Misa zrobiona jest z czerwonej gliny i poszkliwiona matowym goldem.
Ma szerokość 30 cm,wysokość 15 cm a średnica otworu wynosi 16 cm.
Pierwsze cztery zdjęcia zrobiłam w ogrodzie,a dwa kolejne w pomieszczeniu,dzięki temu widać różnicę kolorów w różnym św

1 komentarz:

1. 
   Ceramiczny Kamień5 listopada 2012 13:08

   Super! Podziwiam Twóją cierpliwość do robienia doniczek - wychodzą Ci świetnie! A mi to zawsze jakieś krzywizny :)

HALLOWEEN

Wszystkim,którym chce się przebierać za wróżki,czarownice i wampiry życzę super zabawy!!!

"CHIŃSKI WACHLARZ"

W ostatnich tygodniach ciągle wyklejałam jakieś naczynia,zaniedbując sutasz.W weekend udało mi się uszyć parę kolczyków.Ponieważ przypominają wachlarz i są czerwone nazwałam je"chiński wachlarz"

1 komentarz:

1. 
   Ceramiczny Kamień18 października 2012 13:26

   Śliczne! A nazwa idealnie do nich pasuje! :)

DONICZKI NA STORCZYKI CZĘŚĆ...NIE WIEM,KTÓRA...

No cóż...prezentuję dzisiaj kolejną porcję moich storczykowych doniczek.Właściwie nie wiem co napisać,po prostu uparcie i wytrwale dążę do celu(osiągnięcia tej perfekcyjnej)Te na zdjęciach są różnej wielkości,wszystkie wykonane z czerwonej gliny i poszkliwione brązowym goldem.Jeśli uda mi się wybudować duży piec do wypalania ceramiki, na pewno będę próbować dalej,z jeszcze większymi formami.Póki co wszystkie doniczki z powyższych zdjęć znalazły już swoich właścicieli,to chyba dobry znak?

SUTASZ + CERAMIKA

Sutaszowy wisior,w którym wykorzystałam ceramiczny prostokąt z motywem kwiatowym.Szkliwo jak zwykle wyszło mi inaczej niż miało wyjść,ale do tego już się przyzwyczaiłam i w sumie po obszyciu końcowy efekt mnie

1 komentarz:

1. 
   "niekiedy"26 sierpnia 2012 23:39

   Malwino, piękny! w pierwszej chwili myślałam, że to miedź. fajny kształt i kolory. pozdrawiam, e. :)

zadowala.

DONICZKI NA STORCZYKI,WERSJA "ROBOCZA"

Jak już pisałam jakiś czas temu,staram się stworzyć idealną doniczkę na storczyka.Robię wiele prób z różnymi glinami i formami.Jaki będzie efekt końcowy?Kto to wie...Jedno jest pewne nie spocznę dopóty dopóki nie stworzę idealnej(wdg.mnie) doniczki,donicy(niektóre wersje są na prawdę duże).Na zdjęciach uwieczniłam niektóre próby,same wzory,nie poszkliwione,całkiem "surowe".Ciekawa jestem Waszych opinii...piszcie.

SUTASZOWY WISIOR (2)

Parę tygodni temu prezentowałam podobny wisior,tylko mniejszy i w innej tonacji kolorystycznej.Ten          tak mi się podoba,że chyba go sobie zostawię.Jest idealny do letnich bluzek i sukienek.

DONICZKA NA STORCZYKA (1)

Cały czas próbuję stworzyć idealną doniczkę na storczyka.To jedna z wielu prób,ale już dziś wiem,że nie ostatnia.

SUTASZ "ORIENTALNY"

Ostatnio wzięło mnie na takie zakrętasy i wyszły mi aż trzy pary.Jak zwykle obszyłam ceramiczne dropsy,kolorowym sutaszem.

BURZA GRADOWA

Dzisiejszy post nie będzie miał nic wspólnego ani z biżuterią ani z ceramiką.To co wczoraj działo się w okolicach Pszczyny i Bielska Białej jest trudne do opisania.Dzień był wyjątkowo upalny i po południu zaczęło zbierać się na burzę,ok.16.00 pojawiły się pierwsze pioruny i błyskawice.Z nieba gruchnęła fontanna wody,a po chwili w mieszkaniu dało się słyszeć potężny huk,jakby ktoś walił w dach kamieniami.Spoglądając przez okno widziałam grad wielkości kamieni sypiący się z nieba,towarzyszył mu silny wiatr.Czegoś takiego nie widziałam jak długo żyję.Piszę tego posta bo muszę odreagować szok.Na zdjęciach z grubsza widać jak to wszystko wyglądało.Po nawałnicy czeka mnie sprzątanie całego ogrodu,połamane kwiatki,liście i podziurawione rynny.

POPIELNICZKA

Wszyscy oczywiście wiemy,że palenie szkodzi zdrowiu,zabija,jest złym i paskudnym nałogiem.I ja się z tym całkowicie zgadzam,ale lepiąc tę miseczkę nie mogłam się powstrzymać przed tym aby nie była tylko miseczką.Powstała więc elegancka popielniczka,z której wedle uznania można korzystać też inaczej.Naczyńko znalazło już swego właściciela,gdyż stało się prezentem urodzinowym dla pewnego wesołego czterdziestolatka.Popielnica wykonana jest z czerwonej gliny i poszkliwiona brązowym goldem.