Nareszcie jest ciepło, więc motyw marynistyczny całkiem na miejscu.Kontynuuje pracę nad doniczkami(na storczyki i nie tylko) te, które prezentuję na zdjęciach są na razie nie wypalone.Muszę przemyśleć sprawę szkliw, czy w ogóle je szkliwić? Proszę o Wasze opinie...
cudne! przepiękne kształty. ja bym poszkliwiła, ale może nie całość, a np. zagłębienia tylko i środek ze względów praktycznych. albo wcierka z tlenków w zagłębienia. a o czym Ty myślisz, Malwinko?
OdpowiedzUsuńA ja bym zostawiła takie surowe... Bardzo mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńNo tak,ilu rozmówców tyle pomysłów.Myślałam,żeby szkliwić tylko oczy i trochę głowę.No cóż muszę to przemyśleć...Dzięki za opinie i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń