Rok 2013 pora zacząć...
Dzisiaj pragnę zaprezentować pierwszą porcję moich ceramicznych "wkrętek".
Z tymi kolczykami podbijam ostatnio bielskie sklepy i jarmarki.
Żeby odpocząć od sutaszu,postanowiłam robić coś prostego,małego,nieskomplikowanego.
I tak powstały pierwsze małe formy do uszu,zaczęło się od małych pastylek,a potem stopniowo
przychodziły mi do głowy różne inne pomysły.
W sumie powstało kilkanaście wzorów,które będę Wam prezentować w kolejnych postach.Dzisiaj "trefelki"...
Super! Te niebieskie najbardziej mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń