wtorek, 25 października 2011

GURGOFELEK




Jest sobie w mojej kolekcji naczyń wypalonych,poszkliwionych i gotowych do użytku takie oto coś.Nie wiem jak toto nazwać i jaką rolę mu przypisać,ale może Wy czytelnicy mojego bloga coś wymyślicie?Wstępnie postawiłam go na kominku i wrzuciłam do środka monety pozostałe z różnych podróży,czekam na Wasze pomysły. 

poniedziałek, 17 października 2011

SUTASZ




Od jakiegoś czasu dochodziły do mnie słuchy na temat haftu sutasz(soutache).Postanowiłam zgłębić temat,w czym nieodzowny okazał się oczywiście internet.Pierwsze zdjęcia biżuterii wykonanej tą metodą wstrząsnęły mną do tego stopnia,że natychmiast postanowiłam spróbować swoich sił w tej technice.Początki były ciężkie i pierwsze prace nie nadawały się do niczego,ale myślę,że trening czyni mistrza i każde następne "dzieło" będzie lepsze od poprzedniego.Na zdjęciach prezentuję kolczyki wykonane z czerwonych,ceramicznych kółek,koralików toho i sutaszu w dwóch odcieniach popielu.

piątek, 7 października 2011

BABCINA SERWETA




Robiąc porządki w szafie natknęłam się na nylonowy worek,w którym znalazłam białe serwetki różnej wielkości.Przypomniałam sobie,że zabrałam je z mojego rodzinnego domu,kiedy się przeprowadzaliśmy Przeleżały sobie w szafie kilka lat i teraz okazały się całkiem użyteczne.No, popołudniowej herbatki nie będę na nich serwować,ale przydadzą mi się do robienia moich ceramicznych misek.Na zdjęciu prezentuję jedną z nich,do zrobienia której wykorzystałam dużą serwetę.Misa ma szerokość 30cm i jest wysoka na około 5cm Szkliwa,których użyłam to gold brąz, transparentne i turkus wymieszany z piaskiem.